02-18-2016, 09:22
Mąż i żona ledwo po kłótni. Siadają do obiadu. Atmosfera gęsta, ze można ją nożem kroić. Nagle żona oblewa się zupą.
- Wyglądam jak świnia.
- No i jeszcze się zupą oblałaś.
- Wyglądam jak świnia.
- No i jeszcze się zupą oblałaś.